O Lence (moim największym szczęściu), o domu (który jest moim azylem), o marzeniach, których z dnia na dzień coraz więcej, o sukcesach i porażkach kulinarnych i o mężu bez którego nic by nie było... czyli blog o tym co kocham najbardziej!


niedziela, 29 stycznia 2012

Basen... to co lubimy najbardziej!

"Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej – mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie."
~ Julian Ejsmond
Dzisiejsze przedpołudnie spędziłyśmy na basenie. Było mnóstwo uśmiechów i okrzyków (wręcz pisków) szczęśliwej Lenki. Jej uśmiech daje mi tyle radości i siły, że dosłownie góry mogę przenosić. Uśmiech Lenki od rana i piękne słoneczko za oknem- od razu ciepło na sercu mimo - 12 stopni. Pozdrawiamy i życzymy miłej niedzieli :)

czwartek, 26 stycznia 2012

Na dzień dobry :)

Witajcie,

Od dawna nosiłam się z zamiarem aby dołączyć do blogowego świata. Nieśmiało śledziłam wpisy, oglądałam  zdjęcia przepięknych mieszkań, poznawałam nowe miejsca. Przyznam, że od jakiegoś czasu wciągnęło mnie to na tyle, że codziennie do Was zaglądam. Odwiedziny u Was niesamowicie mnie inspirują. Są skarbnicą cudownych rozwiązań, pomysłów i dobrych rad. Do tej pory tylko planowałam a dziś postanawiam... zaczynam pisać blog. Co z tego wyjdzie... nie wiem. Ale obiecuję, że dam z siebie wszystko :) 
Na dzień dobry wklejam zdjęcie mojego "pożeracza czasu", który może mi nieco zakłócić blogowanie. 


Pozdrawiamy serdecznie na dzień dobry i wysyłamy uśmiech z zimowego (nareszcie) spacerku :)